Polskie winiarstwo dojrzewa. Potrzebujemy wiedzy, współpracy i odwagi

Druga edycja konferencji „Uprawa winorośli” odbędzie się już 23 stycznia w Kielcach. Jak narodził się pomysł na to wydarzenie i jakie są jego główne założenia?

Pierwsza edycja konferencji w 2025 roku pokazała, że polskie środowisko winiarskie bardzo potrzebuje przestrzeni, w której mogłoby się spotkać – nie tylko towarzysko, ale przede wszystkim merytorycznie. Winiarstwo w Polsce rozwija się w dynamicznym tempie, jednak nadal brakuje miejsc, gdzie nauka, praktyka i biznes mogą się uzupełniać. Konferencja „Uprawa winorośli” powstała właśnie z myślą o tym, by stworzyć taką platformę wymiany doświadczeń.

Jako naukowcy chcemy być blisko praktyków, rozumieć ich problemy i wspólnie szukać rozwiązań. Druga edycja to naturalna kontynuacja tej idei – tym razem z jeszcze bogatszym programem i szerszym spojrzeniem na wyzwania, jakie stoją przed branżą.

 

Co wyróżnia program najbliższej konferencji?

Postawiliśmy na różnorodność i interdyscyplinarność. Winiarstwo to nie tylko sama uprawa winorośli – to system, w którym łączą się biologia, agrotechnika, ekonomia, technologia produkcji, a nawet marketing.

Dlatego w programie znalazły się tematy obejmujące zarówno fitopatologię, jak i nowoczesne formy prowadzenia krzewów, biologiczną ochronę upraw, zarządzanie plonami czy ekonomiczne uwarunkowania prowadzenia winnicy. Uczestnicy usłyszą m.in. o aktualnych problemach z rakiem bakteryjnym winorośli, o czeskich doświadczeniach w uprawie w chłodniejszym klimacie czy o roli biostymulatorów w poprawie zdrowotności roślin.

Chcemy, by każdy uczestnik – niezależnie od tego, czy dopiero zakłada winnicę, czy prowadzi ją od lat – znalazł coś dla siebie. Konferencja to nie tylko zestaw wykładów, lecz także inspiracja i praktyczny przewodnik po najnowszych trendach w winiarstwie.

W swoim wystąpieniu podczas konferencji zajmie się Pani tematem zarządzania wielkością i jakością plonów w zmieniających się warunkach pogodowych – skąd wziął się pomysł?

Zmiany klimatu to jedno z najpoważniejszych wyzwań, z jakimi mierzy się współczesne rolnictwo, a winiarstwo odczuwa je szczególnie mocno. Winorośl jest rośliną wymagającą i wrażliwą na skrajne zjawiska pogodowe. Coraz częściej doświadczamy przymrozków późnowiosennych, susz letnich, nawalnych deszczy czy upałów. Każdy z tych czynników ma bezpośredni wpływ na jakość i ilość plonów.

Podczas mojego wystąpienia pokażę, jak można skutecznie reagować na te wyzwania poprzez regulację wzrostu i owocowania, odpowiednie formowanie krzewów, stosowanie biostymulatorów. Warto podkreślić, że wiele z tych metod jest już sprawdzonych w polskich warunkach – nie mówimy więc o teoretycznych koncepcjach, ale o praktycznych rozwiązaniach, które pomagają producentom uzyskać stabilne plony mimo coraz trudniejszych warunków pogodowych.

Czy polskie winiarstwo jest dziś w dobrej kondycji? Jak Pani Profesor ocenia jego rozwój z perspektywy naukowca i praktyka?

Jest w bardzo ciekawym momencie – można powiedzieć, że dojrzewa. Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu winnice zakładali głównie pasjonaci, którzy uczyli się metodą prób i błędów. Dziś obserwujemy zupełnie nową jakość: inwestorzy podchodzą do tematu profesjonalnie, korzystają z doradztwa, analizują dane, wdrażają technologie.

Jednocześnie rośnie świadomość konsumentów. Polacy coraz częściej sięgają po wina krajowe i doceniają ich jakość. To daje impuls do dalszego rozwoju. Wciąż jednak przed nami sporo pracy – zwłaszcza w zakresie szkolenia kadr, standaryzacji produkcji i promocji regionalnych marek. I właśnie takie wydarzenia jak nasza konferencja odgrywają w tym znaczną rolę.

W programie znalazły się także wystąpienia zagranicznych ekspertów. Jakie znaczenie ma dla Pani ta międzynarodowa perspektywa?

 Ogromne. Winiarstwo to branża globalna, a wiedza krąży między krajami szybciej niż kiedykolwiek. Uczymy się od siebie nawzajem – zarówno sukcesów, jak i błędów. Polska winiarska mapa klimatycznie przypomina dziś regiony winiarskie północnych Niemiec, Czech czy Austrii sprzed lat. Dlatego ich doświadczenia są dla nas niezwykle cenne.

Przykładem jest wystąpienie Richarda Danko z Uniwersytetu Mendla w Lednicach, który pokaże, jak łączyć tradycyjne formy prowadzenia winorośli z nowoczesnymi technikami agrotechnicznymi. To wiedza, którą można przenieść wprost do naszych realiów. Z kolei prezentacje polskich specjalistów – dr. Janusza Mazurka czy dr. Dariusza Paszki – pozwolą spojrzeć na winiarstwo zarówno od strony naukowej, jak i ekonomicznej. To połączenie teorii i praktyki jest naszym największym atutem.

 

W trakcie konferencji pojawią się tematy związane z produkcją wina. Czy uważa Pani, że polscy winiarze napotykają obecnie jakieś szczególne problemy na tym etapie?

Bardzo się cieszę, że swój udział w konferencji potwierdził Piotr Stopczyński – osoba, której w świecie winiarskim nie trzeba przedstawiać. To wybitny enolog, specjalista z olbrzymią wiedzą, praktyką, intuicją, precyzją i profesjonalizmem. Spod jego ręki wychodzą jedne z najlepszych polskich win.

Tematów winiarskich nigdy za dużo – to przecież punkt kulminacyjny całego procesu, zwieńczenie pracy w winnicy. Często to właśnie etap produkcji decyduje o jakości i charakterze gotowego produktu. Dlatego wystąpienie Piotra Stopczyńskiego będzie niezwykle cenne zarówno dla doświadczonych producentów, jak i tych, którzy dopiero budują swoją świadomość winiarską.

W ostatnich latach wiele mówi się o biologicznej ochronie roślin. Czy w uprawie winorośli to realna alternatywa dla chemii?

To nie tyle alternatywa, co uzupełnienie. Ochrona biologiczna to kierunek, w którym zmierza cała europejska polityka – i bardzo dobrze, bo daje szansę na bardziej zrównoważoną, bezpieczną dla środowiska produkcję.

W przypadku winorośli biopreparaty mogą znacząco wspomagać odporność roślin, poprawiać system korzeniowy i ograniczać presję chorób. Coraz więcej polskich winnic z powodzeniem łączy tradycyjne środki ochrony z preparatami biologicznymi. W efekcie polepsza się nie tylko zdrowotność roślin, lecz także jakość winogron. To trend, który będzie się rozwijał – i o tym właśnie opowie podczas konferencji Wojciech Niemiec.

Na konferencji pojawi się również wątek ekonomiczny. Czy małe, rodzinne winnice mają jeszcze szansę na sukces w dzisiejszych realiach rynkowych?

Zdecydowanie tak, ale wymaga to bardzo świadomego podejścia. Doktor Dariusz Paszko, który zajmuje się ekonomią winiarstwa, pokaże konkretne modele biznesowe i strategie funkcjonowania małych gospodarstw. Nie każda winnica musi konkurować z dużymi producentami. Często to właśnie małe, butikowe winiarnie odnoszą największe sukcesy, stawiając na jakość, enoturystykę i unikalny charakter miejsca.

Kluczem jest zrozumienie swojego potencjału i umiejętność komunikowania go konsumentom. Polski rynek wina wciąż się kształtuje, więc jest przestrzeń dla nowych pomysłów i modeli biznesowych.

Konferencja to nie tylko wykłady, lecz także przestrzeń spotkań. Jakie znaczenie ma dla Pani networking i budowanie społeczności winiarskiej?

Bardzo duże. Wiedza to jedno, ale ludzie to drugie. Konferencja jest miejscem, gdzie producenci, naukowcy i doradcy mogą się poznać, porozmawiać, wymienić doświadczeniami. Wielu uczestników pierwszej edycji mówiło, że właśnie dzięki tym rozmowom nawiązało współpracę, zdobyło nowe kontakty, a nawet wspólnie rozpoczęło projekty badawcze.

Chciałabym, aby to wydarzenie było zarówno źródłem wiedzy, jak i impulsem do tworzenia środowiska opartego na współpracy i zaufaniu. Polskie winiarstwo rozwija się szybciej, niż wielu się spodziewało – teraz czas, by ten rozwój oprzeć na trwałych fundamentach: wiedzy, jakości i społeczności.

Jak zachęciłaby Pani tych, którzy jeszcze się wahają, czy przyjechać do Kielc na TSW?

 Powiedziałabym: jeśli interesujesz się winoroślą, to jest wydarzenie, którego nie możesz przegapić. W ciągu jednego dnia zdobędziesz wiedzę, której nie znajdziesz w książkach ani w internecie, porozmawiasz z ludźmi, którzy tworzą polskie winiarstwo, i zobaczysz, jak ogromny potencjał ma ta branża.

Targi Sadownictwa i Warzywnictwa TSW to największe wydarzenie dla producentów owoców i warzyw w Europie Środkowo-Wschodniej, a nasza konferencja stała się jego ważnym elementem. To wyjątkowe miejsce, gdzie spotykają się nauka, pasja i praktyka. Serdecznie zapraszam wszystkich. Gwarantuję, że każdy wyjedzie z Kielc bogatszy o wiedzę, inspiracje i nowe kontakty.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję i do zobaczenia 23 stycznia w Kielcach podczas II Konferencji „Uprawa winorośli”.

 

 

Polskie winiarstwo dojrzewa. Potrzebujemy wiedzy, współpracy i odwagi
XVI Orchard Conference during TSW 2026 – the most important topics!
XVI Orchard Conference during TSW 2026 – the most important topics!
On January 23, during the 16th edition of TSW, the XVI Orchard Conference "Orchard Challenges 2026" will be held – the most important, substantive meeting of fruit industry professionals in Poland.

Zobacz więcej

XIII Strawberry Conference at TSW 2026 – a gathering of knowledge, experience, and the latest trends in cultivation
XIII Strawberry Conference at TSW 2026 – a gathering of knowledge, experience, and the latest trends in cultivation
The upcoming TSW 2026, which will take place on January 23 – 24, 2026, will traditionally feature events dedicated to the most dynamically developing berry production sector. A key highlight of the programme will be the XIII Strawberry Conference, organized in cooperation with the jagodnik.pl portal. This meeting has long been one of the most important forums for exchanging knowledge for strawberry growers, advisors, and companies related to the industry.

Zobacz więcej

IV Raspberry Conference during TSW 2026
IV Raspberry Conference during TSW 2026
During the upcoming 16th edition of the TSW Fruit and Vegetable Industry Fair, which will take place on January 23–24, 2026, we once again invite you to one of the most anticipated industry events – the IV Raspberry Conference.The conference will take place on January 23 and, as every year, will bring together raspberry producers, advisors, scientists, and representatives of companies operating in the berry sector.

Zobacz więcej